środa, 5 lutego 2014

PĄCZUSIE

W oryginale są to naprawdę maleńkie pączusie tak zwane kasztanki ja jednak postawiłam na troszeczkę większe takie na 2-3 gryzy :)  Są rewelacyjne i puchate,  wychodzi  ich spora ilość dlatego zrobiłam je z  połowy podanej porcji. Gorąco polecam :)


Składniki:
  • 500g mąki pszennej chlebowej (przesianej)
  • 10g suchych drożdży
  • 50g drobnego cukru
  • 3 żółtka
  • 1 szklanka mleka
  • 1 łyżka wódki/rumu
  • sok  z ½ cytryny
  • 3 łyżki oleju
  • olej do smażenia 
Dodatkowo na lukier:
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 4-5 łyżek gorącej wody 
Cukier wymieszać z wodą, wymieszać, lukier powinien być w miarę rzadki aby bez problemowo można było w nim zanurzać małe pączki.

 
Wykonanie:
  • mąkę mieszamy z suchymi drożdżami,  następnie dodajemy pozostałe składniki czyli cukier, żółtka, mleko, wódkę oraz sok z cytryny,zagniatamy,a na koniec dodajemy olej. Całość wyrabiamy na gładkie  i miękkie ciasto około 5 minut, ciasto może się kleić ale postarajcie się nie dodawać za dużo mąki, można tutaj wesprzeć się mikserem z hakiem.
  • gotowe ciasto formujemy w kulę , przykrywam lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na jakieś 1 i ½ godziny, aż ciasto podwoi swoją objętość
  • po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na podsypanej mąka stolnicy na grubość około 1-1,3 cm, wykrawamy małe koła o średnicy 3 cm, które odstawiamy na oprószoną mąką deskę , przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia na  około 15-20 minut
  • po wyrośnięciu smażymy pączki na złoty kolor w oleju rozgrzanym do 175ºC, smażymy je tak aby całe były zanurzone w oleju, pomocny tu będzie np koszyczek do frytek którym  przykrywamy (dociążamy) smażone pączki tak aby były całe zanurzonej w oleju
  • gotowe odsączamy  na ręcznikach papierowych
  • jeszcze ciepłe polewamy lukrem.





Źródło: http://www.mojewypieki.com/przepis/kasztanki-czyli-paczusie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz