Składniki na ciasto:
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 1 łyżka suchych drożdży (12 g)
- 1 jajko
- ½ łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 3 ½ szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki cukru
- szczypta soli
- 225 g masła, w temperaturze pokojowej (z tego 2 łyżki odkładamy do ciasta)
Składniki na nadzienie:
- 300 g białego maku
- 100 g orzechów włoskich
- 100 g zblanszowanych migdałów
- 100 g marcepanu
- ¾ szklanki cukru pudru
- 3 podłużne biszkopty, pokruszone na okruszki
- 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
Dodatkowo:
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
- posiekane orzechy włoskie lub migdały do posypania
Lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 - 3 łyżki gorącej wody
- suche drożdże dodajemy do ciepłego mleka i zostawiamy na 10 minut aby się rozpuściły, następnie dodajemy jajko i ekstrakt wanilii i wszystko delikatnie mieszamy
- mąkę , cukier oraz szczyptę soli, mieszamy w dużej misce dodajemy 2 łyżki masła, które rozcieramy palcami razem z mąką, następnie dodajemy rozczyn drożdżowy
- wyrabiamy ciasto bardzo krótko - tylko do połączenia składników, powinno pozostać lepiące
- formujemy z niego prostokąt, który owijamy szczelnie folią i schładzamy w lodówce przez 1 godzinę
- schłodzone ciasto przekładamy na stolnicy/matę silikonową i rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 30x15, tak aby krótsza strona stanowiła górę i dół
- masło rozsmarowujemy równomiernie na cieście zostawiając po ½ cm marginesu dookoła
- składamy ciasto zaczynając od krótszego boku czyli składamy ⅓ ciast od góry, następnie składamy dolną część tak aby przykryła to złożenie ( tak jak składa się kartkę papieru na trzy), dobrze sklejamy brzegi i delikatnie rozwałkowujemy ciasto na prostokąt o wymiarach 25x17 cm używając jak najmniejszej ilości mąki do podsypania i składamy ciasto tak jak poprzednio na trzy , schładzamy przez 45 minut
- cały proces powtarzamy 3 razy, chłodząc ciasto między wałkowaniem przez 30 minut
- po ostatnim złożeniu , ciasto dokładnie owijamy folią i wkładamy do lodówki na minimum 5 godzin , a najlepiej na całą noc
- ciasto wyjmujemy z lodówki na 20 minut przed robieniem rogali
Wykonanie nadzienia:
- mak i orzechy włoskie sparzamy gorącą wodą, po 15 minutach odcedzamy i odsączamy, mielimy dwukrotnie razem z migdałami
- masę marcepanową rozcieramy mikserem razem z cukrem pudrem, następnie dodajemy zmielony mak z orzechami, okruszki biszkoptowe oraz posiekaną kandyzowaną skórkę pomarańczową, całość mieszamy , na koniec dodajemy śmietanę ale tylko tyle aby uzyskać dość zwartą plastyczną masę która nie powinna być zbyt płynna , ani zbyt twarda, dlatego najlepiej dodawać śmietanę stopniowo do masy.
Wykonanie rogalików:
- ciasto na rogale rozwałkowujemy na prostokąt około 65x34 i przecinamy go przez środek tworząc dwa podłużne prostokąty, każdy z nich kroimy na około10-12 trójkątów
- nadzienie rozsmarowujemy na trójkach zostawiając mały margines na wszystkich bokach trójkątów, zwijamy rogaliki zaczynając od najszerszego boku, w kierunku wierzchołka
- rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia do podwojenia objętości około 1h do 1 ½
- wyrośnięte rogaliki smarujemy roztrzepanym jajkiem wymieszanym z mlekiem, pieczemy 20 minut, aż się ładnie zezłocą w piekarniku nagrzanym do 180ºC
- upieczone rogale wykładamy na kratkę i jeszcze ciepłe lukrujemy i posypujemy posiekanymi migdałami i gotowe
podziwiam każdego, komu chciało się je upiec;) kradnę jednego!
OdpowiedzUsuńdziękuję:) faktycznie te rogale nie są za łatwe i pracochłonne ale lubię małe kulinarne wyzwania :)
UsuńAle wypełnione nadzieniem! Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńtak to duży plus tych rogalików :)
UsuńWyglądają obłędnie jeszcze nigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńwarto :) to był mój pierwszy raz i nie ostatni , naprawdę pyszne i warte tej pracy :)
UsuńJednym słowem: MNIAM! Niestety jestem leniuszkiem i najchętniej w tym okresie kiedy pojawiają się słodkości to kupuję je online tutaj: https://e-torty.pl/rogale-swietomarcinskie. Smakują jak robione przez moją mamę :)
OdpowiedzUsuńCzy można zamiast suchych użyć świeżych drożdży?
OdpowiedzUsuńI w jakiej ilości?
Usuń